Alert smogowy – kiedy i przy jakich wartościach ogłaszany jest alert smogowy ?

Czy wiesz, że w przeszłości Polska miała najbardziej liberalne podejście do progów informowania obywateli o smogu w całej Unii Europejskiej? Jeszcze kilka lat temu normy alarmowe były czterokrotnie wyższe niż w większości krajów Europy Zachodniej, a Polacy oddychali jednym z najbardziej zanieczyszczonych powietrzy na kontynencie. Wówczas smog powodował rocznie dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów, a informowanie […]

Czy wiesz, że w przeszłości Polska miała najbardziej liberalne podejście do progów informowania obywateli o smogu w całej Unii Europejskiej? Jeszcze kilka lat temu normy alarmowe były czterokrotnie wyższe niż w większości krajów Europy Zachodniej, a Polacy oddychali jednym z najbardziej zanieczyszczonych powietrzy na kontynencie. Wówczas smog powodował rocznie dziesiątki tysięcy przedwczesnych zgonów, a informowanie o zagrożeniach było mocno ograniczone. Na szczęście zmiany w prawie i większa świadomość społeczna zaczęły odwracać ten niekorzystny trend. W tym artykule opowiadamy o dawnej polityce smogowej Polski i o tym, kiedy teraz ogłaszany jest alert smogowy.

Spis treści

Alert smogowy — czym jest?

Alert smogowy to formalne ostrzeżenie ogłaszane przez odpowiednie władze w przypadku, gdy stężenie szkodliwych zanieczyszczeń powietrza, takich jak pyły zawieszone PM10 lub PM2.5, przekracza ustalone prawnie poziomy.

Gdy zawartość pyłów zawieszonych PM10 w powietrzu przekroczy ustalony prawnie poziom informowania, na państwie leży obowiązek powiadomienia o tym fakcie jak największej liczby mieszkańców konkretnych terenów za pośrednictwem alertu smogowego. Dzieci, kobiety w ciąży i starsi muszą zostać poinstruowani, że dla ich zdrowia lepiej będzie pozostać w domu – w przypadku owych grup nawet krótkie oddychanie zatrutym powietrzem może prowadzić do problemów zdrowotnych. Stosowne informacje wraz z wytycznymi powinny zostać rozesłane do mediów, szpitali i placówek edukacyjnych. Generalnie – należałoby podjąć wszelkie działania, aby zwiększyć świadomość społeczną w temacie smogu.

Z kolei przy przekroczeniu poziomu alarmowego pojawia się obowiązek bezpośredniej, doraźnej aktywności, który spoczywa na lokalnych i regionalnych władzach zanieczyszczonego obszaru. Muszą one starać się zmniejszyć smog na danym terenie, np. przeprowadzając kontrole palenisk i zakładów przemysłowych, ograniczając ruch samochodowy czy pozwalając mieszkańcom na darmowe przejazdy komunikacją miejską.

Polski alarm smogowy — aktualne dane

Od 2023 roku w Polsce obniżono progi stężeń pyłów PM10 dla poziomu informowania i poziomu alarmowego. Poziom informowania wynosi obecnie 100 μg/m³ średniodobowego stężenia, a poziom alarmowy 150 μg/m³ (poprzednio wynosił aż 300 μg/m³). Te zmiany przybliżają Polskę do standardów stosowanych w innych krajach Unii Europejskiej, choć nadal odbiegają od zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), które określają poziom alarmowy na 50 μg/m³ dla PM1

Dlaczego zmieniono poziomy alarmowe?

Decyzja o obniżeniu progów była efektem presji społecznej i licznych inicjatyw, takich jak działania Polskiego Alarmu Smogowego oraz nowe wytyczne unijne dotyczące jakości powietrza. Nowelizacja przepisów w Polsce to także odpowiedź na dane wskazujące, że zanieczyszczone powietrze przyczynia się do przedwczesnych zgonów u ponad 40 tys. Polaków rocznie​.

alert smogowy

Alert smogowy w Polsce — jak to wyglądało w przeszłości?

W przeszłości w Paryżu alert smogowy był ogłaszany, gdy zanieczyszczenie powietrza pyłem PM10 przekraczało dobowy poziom 80 μg/m3. Dla porównania, w polskich miastach takich jak Kraków czy Warszawa, podobny poziom zanieczyszczenia nie wywoływał reakcji władz – był on uznawany za stosunkowo akceptowalny. W Polsce alarm smogowy podnoszono dopiero przy znacznie wyższym poziomie 300 μg/m3 (średniodobowo). Wzbudzało to pytania, czy Polacy mają “bardziej odporne płuca” niż mieszkańcy innych krajów Unii Europejskiej.

Gdyby w tamtym czasie Polska zastosowała normy zachodnie, w większości miast konieczne byłoby ogłaszanie alertu smogowego przez kilkanaście dni w roku, a w niektórych przypadkach nawet przez dwa miesiące. Aby uniknąć takich sytuacji, próg alarmowy został podwyższony – w 2012 roku wynosił 200 μg/m3, ale zmieniono go na 300 μg/m3 na mocy rozporządzenia Ministra Środowiska. Choć zmiana ta była zgodna z przepisami unijnymi, wywołała krytykę, ponieważ Polacy byli niedostatecznie ostrzegani o zagrożeniach związanych ze smogiem.

Brak odpowiednich ostrzeżeń prowadził do absurdalnych sytuacji – na przykład dzieci z przedszkoli były wyprowadzane na zewnątrz, by się “przewietrzyć”, mimo że faktyczne stężenie pyłów zawieszonych osiągało poziomy niebezpieczne dla zdrowia. Taki stan rzeczy wskazywał na lekceważenie wpływu smogu na życie i zdrowie obywateli.

Kiedy i dlaczego wprowadzono tak wysoki poziom alarmowy?

W przeszłości Polska ustanowiła poziom alarmowy dla pyłu PM10 na poziomie 300 μg/m³ na mocy Rozporządzenia Ministra Środowiska z 24 sierpnia 2012 roku. Poprzednie regulacje z marca 2008 roku ustalały tę wartość na 200 μg/m³, jednak w 2012 roku została ona znacząco podwyższona. W tamtym czasie takie zmiany były zgodne z prawem Unii Europejskiej, która nie narzucała jednolitych progów alarmowych dla wszystkich państw członkowskich. Dawało to możliwość krajom członkowskim do samodzielnego określenia, a nawet rezygnacji z takich norm.

Choć większość państw europejskich zdecydowała się na stosunkowo niskie limity ostrzegania i alarmowania o smogu, Polska ustaliła progi znacznie wyższe – niekiedy dwukrotnie, a nawet czterokrotnie przewyższające poziomy obowiązujące w sąsiednich krajach. W rezultacie, w latach obowiązywania tych przepisów, Polska znajdowała się w czołówce państw europejskich o najgorszej jakości powietrza, co potęgowało problemy zdrowotne i środowiskowe.

Alert smogowy — krok w dobrym kierunku

Na szczęście, w ostatnich latach sytuacja zaczęła się zmieniać. Po licznych apelach środowisk naukowych, ekologicznych i społecznych – w tym Polskiego Alarmu Smogowego – progi dla poziomu informowania i alarmowego zostały obniżone. Nowe normy, choć nadal wyższe niż w wielu krajach zachodnich, są bardziej dostosowane do rzeczywistości i stanowią lepsze narzędzie do ochrony zdrowia obywateli. Zgodnie z obowiązującymi przepisami z 2023 roku, próg poziomu informowania obniżono do 100 μg/m³, a alarmowego do 150 μg/m³ dla pyłów PM10.

Zmiana ta była krokiem w dobrym kierunku, gdyż pozwala na szybsze reagowanie na sytuacje kryzysowe i poprawia świadomość społeczną dotyczącą zagrożeń wynikających z niskiej jakości powietrza. Takie dostosowanie norm sprzyja również lepszemu zrozumieniu problemu przez obywateli oraz wprowadza bardziej efektywne działania prewencyjne na poziomie lokalnym i regionalnym. Dzięki temu Polska powoli zbliża się do standardów ochrony zdrowia obowiązujących w innych krajach Unii Europejskiej.

Przeczytaj też: Co to jest indeks jakości powietrza i jak go analizować?

Źródła:
https://www.polskialarmsmogowy.pl/polski-alarm-smogowy/smog/szczegoly,poziomy-informowania-i-alarmowe,19.html
https://loveair.pl/smog/alarm-smogowy
http://wyborcza.pl/7,155287,24213631,polacy-nie-wiedza-jak-bardzo-dusi-ich-smog-nie-ma-alarmu-bo.html
https://inzynieria.com/wpis-branzy/wiadomosci/9/51449,w-polsce-alarm-smogowy-powinien-obowiazywac-tygodniami
https://powietrze.gios.gov.pl/pjp/content/show/1004763